Pani Józefa z Mikułowic w marcu skończyła 100 lat. Z tej okazji w imieniu premiera RP oraz wojewody przekazano jubilatce listy gratulacyjne. Słowa uznania i gratulacje padły także z ust burmistrza miasta i gminy Busko-Zdrój Waldemara Sikory.
Długowieczność Pani Józefy tkwi w genach. Każdy z ośmiorga rodzeństwa jubilatki dożył sędziwych lat. Pani Józefa jako jedyna z rodzeństwa doczekała 100 lat.
Na co dzień prowadziła gospodarstwo rolne. Tuż przed 60 rokiem życia razem z mężem rozpoczęła budowę domu w Mikułowicach. Wychowała dwójkę dzieci – syna Tadeusza i córkę Zofię, która od 20 lat czuwa nad zdrowiem swojej mamy. - Wszystko dostaje się od rodziców, zwłaszcza matek.
Trzeba to docenić i odwdzięczyć się za otrzymane dobro – powiedziała Pani Zofia
Pani Zofia zapytana skąd bierze tyle sił potrzebnych do opieki nad mamą, odpowiedziała, że przez 37 lat pracowała w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym na Górce. Praca z niepełnosprawnymi dziećmi nauczyła ją pokory i docenienia tego co ma.
Z okazji jubileuszu Pani Józefa otrzymała upominki od gminy m.in. ciepły koc oraz bukiet kwiatów wręczone przez burmistrza Waldemara Sikorę oraz kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Janinę Nizioł. Upominki w imieniu solenizantki odebrała jej córka.
Andrzej Materek przedstawiciel Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, prócz życzeń dla solenizantki, poinformował również o przysługujących jubilatce dodatkowych korzyściach finansowych, jakie płyną z racji setnej rocznicy urodzin.
Serdecznie gratulujemy!
Tekst i foto EHR